Władca Metafor
” Akceptacja Relacji “
Autor
Marcin Elsner
Nikt nie wie, jak ciężka jest droga,
Czekając w kolejce na werdykt do zbawienia,
Jako dusza, szukając szeptu pamięci,
Podejdzie zaszczepić o niej wspomnienia
Nie może go dostać, dopóki wszystkich,
których znała, a wciąż żyją nie pożegna,
Na niektórych poczeka, aż zrozumieją głos sumienia,
Zaś skruszonym pokaże błękit nieba.
Bez twej modlitwy,
Nie narodzi się na nowo i zgaśnie blask jej płomienia,
Słysząc myśli i życzenia wie,
Że nikt na tym świecie nie ma serca z kamienia.
Przysiadłem w modlitwie przyjacielu,
By znów porozmawiać o naszych marzeniach.
Dziękuję za akceptację,
Jaką mnie obdarzyłeś za życia i wiedz,
Że będę pamiętał, gdy znowu się spotkamy,
Chętnie posłucham spod twych rąk organ brzmienia.
Tymczasem dzięki boskiej dłoni poznaj miejsce
Gdzie krople deszczu spadają bez cienia.
Podoba ci się wiersz?
Udostępnij oraz zostaw coś po sobie 🙂
“Dziękuję i Pozdrawiam”